Zakończenie

PS czas na zadania poboczne!

PS jedna z najciekawszych części Zeldy, w jakie grałem. Jazda pociągiem rozeszła się po kościach, ale sprawę wynagrodziły niesamowite dungeony i puzzle. Trudność wzrosła diametralnie. Golden Sun miał niezłe logiczne zagadki, ta Zelda przebija ją pod tym względem.
Jest również mnóstwo działań pobocznych poza dungeonami, czego fani chcieli. Wieloczęściowy finał wspaniały. Współpraca Zeldy i Linka występuje po raz trzeci (WW, TP w finałach), ale tu jest system rozwinięty.
Chyba same superlatywy, nie niee... gra się czasami cieła niemiłosiernie w wieży po raz ostatni i jak leciały czołgi... No i ten pociąg do Zeldy nie pasuje... (nie chodzi o to, że nie pasuje do sukienki Zeldy xD)
Tak wogóle, to trzymanie za ręce da fanom duuużo do myślenia.