Ulubiona Zelda

[Mirveka]

A ja sie wybiję: Majora Mask
Zachowuje klimat Okaryny, a jednosześnie jest w niej odrobine więcej psychodelicznych motywów. Księżyc, to jak zrobione są maski oraz rzeczy, które powinny znajdować sie na podłodze, ale jakimś cudem znalazły się na ścianach. Uwielbiam też motyw pętli czasowej, Majora Mask poprostu mnie urzekło.

[lechuma]

A ja też się wybiję. Zawsze dla mnie ulubioną Zeldą była Zelda II: The Adventure Of LInk, bo od niej rozpocząłem przygode z Zeldą, ale potem pograłem w kilka Zeld i też mi się strasznie podoba Majora Mask. Zdecydowanie lepsza według mnie niż Ocarina Of Time. Zakręcona strasznie, ale dzięki temu ciekawa i mnie bardziej wciąga niż Ocarina. Wind Waker niesamowity, zupełnie cos innego niż wcześniejsze Zeldy. Grafika bajkowa i klimat zupełnie jak z innej Zeldy. Teraz gram W TP i jest też niesamowita, trochę OOT, trochę WW i niesamowicie dużo pomysłów, no i ten ogromny świat
Reasumując: mam cztery ulubione Zeldy: Adventure Of Link, MM, WW i TP.

[Mr.M]

Witam,
Dla mnie nadal "tą najlepszą" jest OoS.... chociaż niewiem, czy to się nie zmieni...
niedługo przecież (niedługo?) premiera PH, a mam nadzieje, że już wtedy będę miał DS

Pozdro,
Mr.M

[Frajdej Jr]

No raczej ,że OoT ale niewiem bo Tp też genialne!!!

[axxonnn]

majora mask wymiata, tylko jej nie ujże .ale se sprawie za jakiś czas

[wodorost2]

LoZ na NES

[Lakitu]

[glow=red]1. The Legend of Zelda: Ocarina of Time[/glow] - poprostu najlepsza
2. The Legend of Zelda: Majora's Mask - świetna kontynuacja
3. The Legend of Zelda: The Wind Waker - super gierka
4. The Legend of Zelda: Twilight Princess - jest świetna ale trochę jej brakuje
5. The Legend of Zelda: The Minish Cap - fajna ale najgorsza z tych co grałem

W pozostałe nie grałem ale chcialebym zagrać w odsłony na GameBoye .

[wodorost2]

[glow=red]
2. The Legend of Zelda: Majora's Mask - świetna kontynułacja

Chyba raczej kontynuacja ;].

[Lakitu]

Faktycznie . Mój błąd . Poprawiłem .

[Squall]

Oot i WW

[nokash]

hmmm najlepsza jest LA z nią przezyłem swój pierwszy raz.
teraz moge ją przejsc na zawołanie w ok 4 godzin bez straty ani jednego życia a i rzadko serduszka a dzieki temu jest fajny bonusik w postaci marin w chmurach.przeszedłem ją ze 20 30 a możę wiecej razy gra wspaniała fenomenalna i niezastąpiona. tak poza tym to pochwały dla majoras mask dla obu czesci oracli za stworzenie całosci jak by nie było w dwu odrębnych grach i może dla minish capa i four sword jednoczesnie.nienawidze AOL i ALttP ble i fuj .ale ogólnie uważam że TLOZ to najlepsza gra jak została stworzona i jak narazie LA jets na 5 miejscu superancko .peace

[Homer]

Ocrina of Time-my best game

[eviltwin1]

A ja sie wybiję: Majora Mask
Zachowuje klimat Okaryny, a jednosześnie jest w niej odrobine więcej psychodelicznych motywów. Księżyc, to jak zrobione są maski oraz rzeczy, które powinny znajdować sie na podłodze, ale jakimś cudem znalazły się na ścianach. Uwielbiam też motyw pętli czasowej, Majora Mask poprostu mnie urzekło.

To samo

W wieku 4 lat zacząłem grać w Zelde...MM.
Moja ulubiona to teraz TP, ale ciągle będe pamiętał o Majorze
MM to 2 zelda ulubiona,później wind waker.

PS.Błąd w Ankiecie jest...
Zelda: Link's Awakening, a nie Awake[glow=red]a[/glow]ning!


Dzięki wielkie za zwrócenie uwagi, już poprawiłem ^_^ /Mr.M

[Deedlith_Anthy]

Dla mnie najukochańszą Zeldą jest Ocarina.Za cudowny, magiczny świat, za ciekawe przygody, za młodego i starszego Linka, za księżniczkę Zeldę....Potem jest Maska Majora-za depresyjny klimat i baaardzo dopracowane postacie NPCów.No i za sporą ilość czasu spędzoną poza 4 głównymi dungeonami.

[Kruppol]

A gdzie TP?!