Humor - Bajka o Linku i Zeldzie
: 1 grudnia 06, 23:45
Jedzie Link przez piękny las, na swoim wiernym rumaku Eponie. Zachwyca się pięknem lasu i ciepłym popołudniem i myśli "och, jaki piękny dzień".
Wyjeżdża wolnym stępem z lasu i widzi wielkie pola Hyrule, pełne złotych łanów i soczyście zielonej trawy i myśli "Wciąż nie mogę przestać zachwycać się tym widokiem".
Jedzie dalej, aż dojeżdża do zamkowego miasta. Widzi czyste ulice, uśmiechniętych mieszkańców i myśli "Jacy tu wszyscy są szczęśliwi".
W końcu podjeżdża pod zamek, zsiada ze swego pięknego rumaka i spogląda na mury. Widzi biały zamek, sześć pięknych strzelistych wież i myśli "Ten zamek zawsze wyglądał tak imponująco".
Wchodzi do zamku, widzi hol, lśniące zbroje, czerwony dywan arrasy, a po korytarzach słyszy cudowną muzykę i myśli "jak dobrze znowu być w domu."
Przechodzi przez wielki chol i wchodzi do komnat księżniczki Zeldy. Widzi Zelda siedzi w oknie, jej złote włosy spływają na smukłe ramiona, niebieskie oczy lśnią jak niebo, jej palce muskają delikatnie struny złotej liry. I Link myśli "z każdym dniem Zelda jest jeszcze piękniejsza."
W końcu Link podchodzi i pyta "Och, co robisz, przepiękna Ksieżniczko?"
A Zelda odpowiada swoim cudownym głosem:... "A tak se, kurna, brzdąkam."
Wyjeżdża wolnym stępem z lasu i widzi wielkie pola Hyrule, pełne złotych łanów i soczyście zielonej trawy i myśli "Wciąż nie mogę przestać zachwycać się tym widokiem".
Jedzie dalej, aż dojeżdża do zamkowego miasta. Widzi czyste ulice, uśmiechniętych mieszkańców i myśli "Jacy tu wszyscy są szczęśliwi".
W końcu podjeżdża pod zamek, zsiada ze swego pięknego rumaka i spogląda na mury. Widzi biały zamek, sześć pięknych strzelistych wież i myśli "Ten zamek zawsze wyglądał tak imponująco".
Wchodzi do zamku, widzi hol, lśniące zbroje, czerwony dywan arrasy, a po korytarzach słyszy cudowną muzykę i myśli "jak dobrze znowu być w domu."
Przechodzi przez wielki chol i wchodzi do komnat księżniczki Zeldy. Widzi Zelda siedzi w oknie, jej złote włosy spływają na smukłe ramiona, niebieskie oczy lśnią jak niebo, jej palce muskają delikatnie struny złotej liry. I Link myśli "z każdym dniem Zelda jest jeszcze piękniejsza."
W końcu Link podchodzi i pyta "Och, co robisz, przepiękna Ksieżniczko?"
A Zelda odpowiada swoim cudownym głosem:... "A tak se, kurna, brzdąkam."